„Zachłanny mózg. Jak nienasycony homo sapiens skazuje świat na zagładę” Sébastien Bohler.
To jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem i ze smutkiem stwierdza się, że zbyt szybko się skończyła. Choć muszę przyznać, że kilka pierwszych stron nie zwiastowało nawet dobrnięcia przeze mnie do końca rozdziału, to zdecydowanie było warto!
Autor z gawędziarskim zacięciem uracza czytelnika opowieścią o mechanizmach ludzkich zachowań, które kształtowane przez lata ewolucji zapewniły przetrwanie naszemu gatunkowi i pozwoliły wspiąć się nam na wyżyny naszych możliwości, a które jednocześnie są odpowiedzialne za wciąż pogłębiający się kryzys klimatyczny.
Edukacja w sprawach klimatu zwykle sprowadza się do przedstawienia zagrożeń, z jakimi będziemy mieć do czynienia w przyszłości oraz działań, które należy podjąć, by możliwie oddalić w czasie skutki naszego negatywnego wpływu na środowisko. Problem w tym, że większość z nas jest tego w pełni świadoma, ale ta świadomość realnie nie wiele zmienia. Wciąż przedkładamy swoje doraźne potrzeby nad los naszej planety. Dlaczego tak trudno zrobić nam coś więcej poza wyrażaniem ubolewania, że jesteśmy skazani na katastrofę ekologiczną? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w nas samych, a konkretniej w działaniu naszego mózgu, który został ewolucyjnie zaprogramowany do wykonywania kilku podstawowych zadań, zapewniających nam przeżycie, krótkoterminowo. Te zadania to tzw. wzmocnienia pierwotne, do których autor książki zalicza: odżywianie, reprodukcję, władzę, zdobywanie maksymalnej ilości informacji o otaczającym nas świecie przy minimalnym nakładzie sił. Mimo upływu lat nadal są w nas silnie zakorzenione, co przejawia się nadmierną konsumpcją, nadprodukcją i niecierpliwością, odciskając piętno na środowisku.
Spojrzenie na problem stanu środowiska naturalnego z perspektywy tego, jak funkcjonuje mózg i jak kształtuje nasze zachowania, jest ciekawym ujęciem i może być kolejną cegiełką wykorzystywaną do budowania zainteresowania tematem ochrony środowiska i zwiększania świadomości w zakresie przyczyn obecnego stanu rzeczy. Wątek ten i wplatane ciekawostki ekologiczne są tym, co najbardziej wyróżnia tę książkę na tle innych książek popularnonaukowych o mózgu i niewątpliwie atutem tej książki.
Kryzys klimatyczny nie jest jednak głównym tematem książki. Autor skupia się na wyjaśnieniu tego, jak funkcjonuje mózg, w szczególności prążkowie i powiązany z nim układ nagrody, w kontekście wspomnianych wyżej wzmocnień pierwotnych. I to jest zdecydowanie najciekawszy aspekt tej książki. Układ książki, długość rozdziałów i lekkość pióra sprawiają, że czyta się ją z przyjemnością. Sébastien Bohler płynnie przechodzi od przyczyn obżarstwa i rozprzestrzeniającej się epidemii otyłości, przez potrzebę posiadania, zdobywania władzy i akceptacji innych, po wynikającą z naszego obecnego stylu życia nieumiejętność odraczania gratyfikacji. Porusza kwestię poczucia własnej wartości w dobie mediów społecznościowych i zagrożeń z tym związanych, zwłaszcza dla młodzieży. W jasny sposób tłumaczy mechanizm uzależnienia i działanie układu dopaminergicznego. Zwraca także uwagę na ważną rolę praktykowania uważności w życiu codziennym i możliwość wykorzystania wiedzy o właściwościach pierwotnych struktur mózgu dla własnych celów. Wszystko to, co warto wiedzieć o nas samych.
Polecam tę książkę każdemu. Lektura skłania do refleksji nad rzeczywistymi motywami naszych zachowań i uzmysławia, jak wszystko jest ze sobą połączone: zachowanie, mózg, ewolucja i środowisko.
„Nasze zatroskanie jutrem znika niczym fatamorgana, gdy w grę wchodzi choćby minimalne ograniczenie teraźniejszego komfortu. Bieżące możliwości zapewnienia sobie przyjemnych doznań i wygody mają stukrotnie większy wpływ na nasze decyzje, niźli troska o odległą przyszłość”.